Słyszałam, że w Polsce pogoda jak marzenie. Niestety tu, w Norwegii pogoda nas nie rozpieszcza. Ciągle pada, wieje, do wiosny jeszcze daleko. Przy takiej pogodzie czuję się nieustannie zmęczona, znużona i senna. Ostatnio moja energia była na wyczerpaniu, dlatego musiałam szybko wykombinować coś, co błyskawicznie postawi mnie na nogi. Od razu pomyślałam o burakach, lecz nie chciałam zrobić z nich soku, jak zwykle. Więc wymyśliłam takie oto pyszne i chrupiące placuszki. To prawdziwa bomba energetyczna! Wróciłam do żywych i znów mam moc!!!
SKŁADNIKI dla 4 osób
4 średnie upieczone buraki
0,5 małej czerwonej cebuli, posiekanej
4 łyżki mąki jaglanej (może być zwykła)
pół papryczki chili bez nasionek
1 jajko
sól, pieprz, chili do smaku
WYKONANIE
1. Upieczone buraki starłam na tarce o grubych oczkach.
2. Wszystkie składniki dokładnie wymieszałam.
3. Usmażyłam placki na średnim ogniu, aż stały się chrupiące.
4. Podałam z sosem jogurtowo-czosnkowym.
Zobacz także:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dodaj komentarz...