GOŁĄBKI Z PĘCZAKU I GRZYBÓW

Nie znam osoby która nie uwielbiałaby gołąbków. Ja także jestem wielką fanką tej potrawy, jednak postanowiłam przygotować ją w troszkę inny sposób. Zainspirowałam się recepturą Magdaleny Gessler i po wprowadzeniu delikatnych modyfikacji wyszły mi pyszne, delikatne i soczyste gołąbki w wersji light.

    

     

SKŁADNIKI dla 6-8 osób

1 słoiczek podgrzybków w occie

1 garść świeżych lub mrożonych kurek

2 szklanki pęczaku

1 głowa kapusty białej

2 cebule

20 dag boczku lub szynki szwarcwaldzkiej

2 jajka

200 ml bulionu

sól pieprz

koperek do przybrania

WYKONANIE

1. Pęczak ugotowałam według przepisu na opakowaniu.

2. Z kapusty usunęłam głąb i włożyłam ją do wielkiego gara wypełnionego osolonego wrzątku. Gotowałam około 10 minut. Następnie oddzieliłam od siebie liście kapusty. Zrobiłam to za pomocą dwóch drewnianych łyżek. 

3. Cebulę oraz kurki drobno posiekałam i podsmażyłam na boczku.

4. Ostudzony pęczak wymieszałam z cebulką, boczkiem, pokrojonymi podgrzybkami i jajkiem.

5. Całość dobrze doprawiłam solą i pieprzem.

6. Liście kapusty napełniłam farszem i ciasno zwinęłam.

7. Tak przygotowane gołąbki położyłam na dnie rondla i zalałam bulionem. Powinny być przykryte w 3/4. 

8. Dusiłam gołąbki około godziny w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. 

9. Podałam z ugotowanymi w całości młodymi ziemniaczkami i sosem koperkowym. Całość okrasiłam posiekanym koperkiem.